Tuesday, August 5, 2014

Analiza!

Ostatnio mój znajomy-dyrygent zapytał:
- Jakiego rodzaju analizy robisz? Harmoniczne? Formalne?
Nie wiedziałam, co odpowiedzieć. J

Analiza dzieła muzycznego nie może być komentarzem jednego z elementów utworu. Samo prześledzenie harmonii dzieła lub jego formy nie powie nam nic o jego melodii, o relacji między tymi dwoma elementami, ani o rytmie harmonicznym, czyli częstotliwości zmiany akordów… Chyba wszyscy zgodzimy się, że prześwietlenie wątroby pacjenta przez lekarza nie będzie pełnym badaniem jego stanu zdrowia!
Podejście do dzieła muzycznego musi być holistyczne, nie wybiórcze.

Spójrzmy na krótką, uroczą miniaturę Schumanna z cyklu Karnawał op. 9. 



Pod każdym systemem widnieją funkcje harmoniczne – ktoś by powiedział, „analiza harmoniczna”. Niestety, od „rozszyfrowania” nazw akordów do analizy jeszcze daleko. J


Spójrzmy teraz na tę zredukowaną wersję utworu. Wybrałam „najważniejsze” (mające decydujące znaczenie) harmonicznie dźwięki i ułożyłam je w trzygłos, zbudowany logicznie, według zasad prowadzenia głosów. 


Po co? Aby ukazać przejrzyście formę utworu i jego dążenie harmoniczne. Każde dzieło napisane w systemie tonalnym można właśnie w ten sposób przedstawić. Redukcja jest doskonałym narzędziem badawczym!

Na dowód tego, spójrzmy na kolejną wersję utworu. Oto redukcja wraz z naniesionymi notatkami – cechami trzygłosu, które analityk uznał za interesujące (pozycja akordów, frazowanie harmoniczne, chromatyka itp.).


Następnym krokiem w mojej analizie „Chopina” będzie już opis słowny. Na przykład:

Miniatura „Chopin” z cyklu Karnawał opus 9 Roberta Schumanna trwa jedynie 14 taktów. Zaczyna się szerokim, szlachetnym gestem – arpeggiem As-dur w lewej ręce. Na bazie tego akompaniamentu poprowadzona jest śpiewna melodia. Na powtarzanym dźwięku prawej ręki harmonia zmienia się z akordu iv do akordu iv (ii). Pierwsze zdanie utworu, składające się z dwóch korespondujących fraz nie opuszcza strefy tonalnej As. W takcie 7. harmonia staje się bardziej skomplikowana za sprawą akordu seksty zwiększonej (German 6 – akord niemiecki) i chromatyzmu w melodii prawej ręki, a także chromatycznemu ruchowi dźwięków basowych oraz nagłemu zwrotowi zwodniczemu, do akordu vi. Następnie, jedynie w dwóch taktach osiągnięta zostaje kadencja doskonała w As-dur, z alterowanym chromatycznie akordem vi oraz kontrapunktycznym prowadzeniem głosu w akompaniamencie lewej ręki. W takcie przedostatnim harmonia zmienia się 4 razy pomimo sześciu miar taktu, co daje wrażenie hemioli. W tym samym takcie  zauważyć trzeba ozdobnik w stylu brillante i oraz wykorzystanie dwugłosu (melodię złożoną).

Tych kilka zdań jest oczywiście bardzo ubogą – podstawową opcją analizy, która służy tylko do objaśnienia tego, co dzieje się w utworze. Należałoby wzbogacić je o kontekst historyczny całego dzieła, o diagram przedstawiający „rytm harmoniczny” i wynikającą z tego kulminację utworu.

Jednak tego typu praca nadal byłaby mało ekscytująca i – szczerze mówiąc – trochę bez sensu. Bowiem jest wiele utworów, które mają te same cechy, co opisane powyżej.

W momencie, w którym dojrzymy coś, co jest unikatowe dla danego utworu, analiza zamienia się w coś ekscytującego – staje się interpretacją bez instrumentu!

W przypadku omawianej miniatury „tym czymś” będzie przyczyna, dla której miniatura otrzymała tytuł „Chopin”. Analityk powinien zadać sobie pytanie: „Jakie środki posłużyły kompozytorowi do naśladowania stylu Chopina?”, a prościej: jak Schumann to zrobił, że brzmi, jak Chopin? J

Każda analiza – każdego dzieła – powinna zadawać konkretne pytanie i starać się na nie odpowiedzieć; inaczej będziemy błądzić bez celu, stawiając jedynie pozbawione znaczenia puste zdania. Tego typu analizy czyta się, a na końcu mówi „I co z tego…?”

 W przypadku tych niepozornych 14-u taktów miniatury Schumanna, odpowiedź na analityczne pytanie ukazuje nam, jak ciekawym, ale i niełatwym może być proces analizy! Dla tych czterech linijek będziemy wertować twórczość Chopina i szukać konkretnych środków, jakimi posłużył się Schumann, a potem badać, czy i jeden, i drugi kompozytor korzystali z tych środków w taki sam sposób…

W końcu znajduję odpowiedź, dość szybko. Fragmenty Nokturnów op. 27 Fryderyka Chopina przedstawiające charakterystyczne ich elementy, które wykorzystane zostały w czternastu taktach miniatury Schumanna. Dzięki nim „Chopin” Schumanna brzmi jak Chopin (choć Schumanna) ;-)

Arpeggiowany akompaniament lewej ręki – op. 27 nr 1, op. 27 nr 2
Zmiana harmonii pod powtarzanym dźwiękiem prawej ręki – op. 27 nr 2, t. 22-23, 24-25
Metrum i podział rytmiczny – op. 27 nr 1
Kwinta zwiększona w akordzie dominantowym – op. 27 nr 1, t. 64
Ozdobnik w stylu brillant, op. 27 nr 2, t. 8
Funkcja harmoniczna (akord) w takcie 12 „Chopina” Schumanna oraz w takcie 6 Nokturnu op. 27 nr 1

Odpowiedź znaleziona! Teraz należałoby przedstawić ją graficznie – wybrane takty z Nokturnów Chopina obok odpowiadających im taktów z miniatury Schumanna, z krótkim słownym komentarzem.

Powyższa analiza jest przykładem należącym do prostszych – ale za to ile pożytku niesie! Dojście do tych kilku wniosków o własnych siłach jest dla muzyka krokiem milowym w procesie nauki (który, jak mam nadzieję wszyscy muzycy wiedzą, trwa całe życie).

Na koniec można by dodać jeszcze jeden element, dopełniający pracę nad utworem… Jest nim analiza „od końca”, czyli skomponowanie pastiszu dzieła! Jest to bardziej osiągalne dla każdego nie-kompozytora niż się wydaje, a pozwala stawiać kolejne milowe kroki. 

Nie wiem, jak nazwać moją analizę - formalną, harmoniczą, formalno-harmoniczną... Osobiście mówię jej Pożyteczna ;-)

No comments:

Post a Comment