Sześć fortepianów na jednej scenie. Pianista wędrujący od instrumentu do instrumentu, grający kilkuminutowe miniatury to na jednym, to na drugim, to na Pleyelu, to na Grafie. Bogactwo barw, zmienność odcieni. Brak oczekiwań, ciągłe się-nie-spodziewanie... Polonezy i mazurki. Radość i swoboda pianisty.
- Tobias Koch (Tobias Koch na stronie Festiwalu) wystąpił wczoraj podczas festiwalu Chopin i jego Europa, prezentując na sześciu różnych fortepianach utwory z czasów polskiego kompozytora. Będziemy mogli słuchać ich na płycie Tobiasa, zatytułowanej od sławnego poloneza Michała Kleofasa Ogińskiego "Pożegnanie ojczyzny" - jej namiastkę prezentuje ten filmik: "Pożegnanie ojczyzny" - making of
Oprócz Tobiasa Kocha na Festiwalu będzie można usłyszeć (i to nie raz!) Andreasa Staiera - mistrza fortepianów i klawesynów (Andreas Staier na stronie Festiwalu), a apogeum tej historycznej strony Festiwalu będzie recital, w którym obaj pianiści wystąpią w duecie.
To wspaniałe, że starym fortepianom Festiwal poświęcił tyle miejsca! Chopin i muzyka jego epoki na tego typu instrumentach to inny świat - daleki konkursom chopinowskim, nieokreślonym "idiomom" i tradycji wykonawczej... To świat, w którym nie wiadomo, czego się spodziewać. Świat, w którym dźwięki ciągle zaskakują, w którym instrument nie tylko śpiewa, ale mówi - gada i opowiada o tym, czego słuchacz już zapomniał...
- Tobias Koch (Tobias Koch na stronie Festiwalu) wystąpił wczoraj podczas festiwalu Chopin i jego Europa, prezentując na sześciu różnych fortepianach utwory z czasów polskiego kompozytora. Będziemy mogli słuchać ich na płycie Tobiasa, zatytułowanej od sławnego poloneza Michała Kleofasa Ogińskiego "Pożegnanie ojczyzny" - jej namiastkę prezentuje ten filmik: "Pożegnanie ojczyzny" - making of
Oprócz Tobiasa Kocha na Festiwalu będzie można usłyszeć (i to nie raz!) Andreasa Staiera - mistrza fortepianów i klawesynów (Andreas Staier na stronie Festiwalu), a apogeum tej historycznej strony Festiwalu będzie recital, w którym obaj pianiści wystąpią w duecie.
To wspaniałe, że starym fortepianom Festiwal poświęcił tyle miejsca! Chopin i muzyka jego epoki na tego typu instrumentach to inny świat - daleki konkursom chopinowskim, nieokreślonym "idiomom" i tradycji wykonawczej... To świat, w którym nie wiadomo, czego się spodziewać. Świat, w którym dźwięki ciągle zaskakują, w którym instrument nie tylko śpiewa, ale mówi - gada i opowiada o tym, czego słuchacz już zapomniał...
No comments:
Post a Comment